dzisiaj: 184, wczoraj: 414
ogółem: 2 107 668
statystyki szczegółowe
LKS Mazur Wydminy - UKS Start Kruklanki 3:1(3:1)
W miniony weekend doszło do derb powiatu giżyckiego w których Start Kruklanki zmierzył się z Mazurem Wydimny. Zespół Mazura od początku sezonu rozgrywa mecze na zmodernizowanym stadionie, którego nie powstydziłby się nie jeden zespół z wyższej ligi. Jak do tej pory gra na tym boisku nie wychodziła dla Wydmin najlepiej. W pięciu rozegranych spotkaniach Mazur zdobył zaledwie cztery punkty, a ich bilans bramkowy "u siebie" wynosił 3:9 . Wydminy zajmowały siódmie miejsce w tabeli, jest to zespół waleczny i grający do ostatniej minuty. To samo można powiedzieć o Starcie ponieważ na jesień Mazur wygrywał w Kruklankach 3:0, ale ostatecznie mecz zakończył się remisem 3:3. Tym razem lepszą formą błysnął Mazur i wygrał mecz 3:1. Spotkanie odbyło się 04.05.2013 o godzinie 16.00 stadionie w Wydminach.
Z powodów technicznych opis spotkania ze strony Mazura Wydminy:
"Słoneczna i ciepła pogoda przyciągnęła na stadion przy ul. Szkolnej pełne trybuny, według źródeł zbliżonych do klubu pojawiło się blisko 400 osób! W kadrze meczowej zabrakło Charkiewicza, Mickiewicza, Dody, kontuzjowanego Mariusza Kordowskiego (był obecny na trybuach) oraz pauzującego za czerwoną kartkę Letkowskiego. Od początku spotkania swoją przewagę chciał uwidocznić Mazur. W 3 minucie Mroczkowski wychodzi "sam na sam" z bramkarzem rywali, ale próbując go mijać przgrywa ten pojedynek. W 10 minucie zawodnik Startu z rzutu wolnego z ok. 25 metrów, Rafał Koleśnik jednak pewnie broni. W 12 minucie z podobnej odległości ze stałego fragmentu gry Dawidziuk, jego uderzenie niewiele mija bramkę gości. W 17 minucie bliski wyprowadznia naszej drużyny na prowadzenie był ponownie Dawidziuk, ale po "wrzutce" z połowy Zdzisława Biercia, jego strzał z 6 metrów broni golkiper przyjezdnych. Chwilę potem aktywny Mateusz Butyłow uderza sytuacyjnie z pola karnego, niestety po raz kolejny tylko rzut rożny. Po niecałych 60 sekundach Karol Mroczkowski uderza z ponad 20 metrów, golkiper Kruklanek i tym razem odbija futbolówkę nad poprzeczkę. 26 minuta. Goście blisko zdobycia bramki, ale ich napastnik po dośrodkowaniu z prawej strony z 5 metrów kieruje piłkę obok słupka. W 34 minucie prawdopodobnie przełomowy moment spotkania. Świetny i odważny "rajd" Andrzeja Peliszko prawą flanką, "Pelik" strzela na bramkę, ale bramkarz paruje uderzenie na słupek, na szczęście w odpowiednim miejscu jest Kamil Giełażys, który z bliska trafia do siatki! 1:0.
W 37 minucie groźnie pod naszą "świątynią", ale piłka przelatuje nad poprzeczką. 3 minuty później drugi cios dla Kruklanek! Andrzej Lakwa schodzi do środka mijając rywala, pięknie zagrywa lewą nogą na skrzydło do Butyłowa, ten przyjmuje futbolówkę i robi dwa kroki po czym zaskakuje bramkarza przyjezdnych strzałem w "krótki róg" i mamy 2:0! Na prawdę świetne zawody "Tuśka", który za kilka dni będzie obchodził dopiero 17. urodziny. I gdy Start był zamroczony jak przysłowiowy bokser po serii ciosów, Mazur wyprowadził kolejny atak. "Mroczek" powalczył na środku boiska o piłkę, zabiera ją obrońcy i w tempo wypuszcza Peliszkę, który nie marnuje sytuacji "jeden na jeden" i pewnie umieszcza futbolówkę przy dalszym słupku. 3:0! Nokaut! Dwie minuty potem niestety odpowiedź Kruklanek. Fantastyczny strzał z ok. 30 metrów zawodnika Startu i Koleśnik bez najmniejszych szans. 3:1. Trzeba przyznać, że bramka "stadiony świata". Wkrótce gwizdek arbitra oznajmujący przerwę. 3:1. Pierwsza połowa pod dyktando gospodarzy, byliśmy skuteczniejsi, graliśmy dobrze, momentami bardzo dobrze. Dużo wymienialiśmy podań ziemią, kilka świetnych "klepek". Start grał bardzo przeciętnie.
Od początku drugiej części gry to Start rzucił się do ataków, ale tak naprawdę ich akcje kończyły się na bardzo pewnej dzisiaj defensywie wydminian. 47 minuta. Przyjezdni oddają strzał z 18 metrów, wysoko nad bramką. W 50 minucie w polu bramkowym gości doszło do bardzo groźnego zdarzenia, gdy bramkarz Startu zderzył się z walczącym o piłkę Karolem Mroczkowskim.
Udzielanie pomocy zajęło ponad 5 minut. Szczególnie ucierpiał golkiper rywali, który doznał urazu twarzy. Obaj zawodnicy biorący udział w tej "stłuczce" musieli niestety opuścić już plac gry. Za naszego napastnika wszedł Michalak. 6 minut potem mogło być już po meczu, ale właśnie Wojtek Michalak mija się z piłką kilka metrów przed bramką w bardzo dogodnej sytuacji po podaniu Butyłowa. W 68 minucie Andrzej Peliszko strzela z dystansu i niewiele się myli. Kilka chwil potem Dawidziuk po rzucie rożnym głową obok słupka. W 81 minucie Rafał Koleśnik bardzo dobrze obronił trudne uderzenie z rzutu wolnego z ok. 20 metrów. Minutę później napastnik gości osłabił swój zespół obrażając wulgarnie sędziego, po czym ten pokazał mu czerwony "kartonik". Przez całą drugą część nie pozwoliliśmy dobrą grą na zdobycie bramki kontaktowej przez przyjezdnych i mieliśmy wydarzenia boiskowe pod pełną kontrolą.
Wielkie ukłony należą się kibicom Mazura. Doping przez pełne 90 minut, bardzo głośny i doniosły. Prawdziwy "Dwunasty zawodnik", o czym wspominali nawet po meczu piłkarze z Kruklanek. Brawo i wielkie dzięki chłopaki! Po meczu oczywiście nie zabrakło wspólnej zabawy i tradycyjnej "piątki" zawodników dla kibiców. "
zródło: www.mazurwydminy.futbolowo.pl
Skład:
Mateusz Bystrzycki, Tomasz Strzałkowski, Leszek Żyndul, Michał Niemęski, Adam Ferenc, Kamil Kłak, Adrian Aftyka, Sebastian Sochacz, Miłosz Kołodziejczyk, Kamil Brudzyński, Robert Hejka
Rezerwowi:
Adrian Poniatowski, Adrian Sawicki, Daniel Łydziński, Karol Łydziński, Krystian Popławski, Adrian Lisowski
Zmiany:
Miłosz Kołodzirjczyk -> Adrian Sawicki
Bramki:
Sebastian Sochacz
przegrana 3;1 dla wydmin
mateusz jak tam z nosem mam nadzieje ze wszystko ok bo w meczu zagrales dobry mecz pozdrawiam MW..
bramkarz trzymaj się, bedzie dobrze
nie chce nic mówic ale z taka gra w obronie to my daleko nie zajedziemy.taka moja opinia
pozdrowienia dla leszcza z nr 31
SALĘT BOŻE - SNIARDWY ORZYSZ 0:3
OLIMPIA - MKS RUCIANE-NIDA 0:2
sorki ale odpadacie z walki o okręgówkę
orzyszanin w kruklankach mysle nikt sie nie spina jak wy o okręgowke. czlowieku mysl realnie kruklanki nie sciagaja zadnych gwiazd od paru sezonow maja mocna ekipe i graja swoje. orzysz mocny raczej awansuje, ale Start walczy i to sie liczy :) ave Mazur
400 osob???hehe chyba przez cały sezon...bylo moze z 80 maks.
wszystkie krzeselka byly zajete a jest ich 300 a pozatym mazurowcy stoją zawsze ich okolo 40, drugie 30 osob stalo z drugiej strony przy wejściu , czyli ok 370 osob, w przyblizeniu ok 400. komus zazdroscisz?? to jak jestes dobrym kibicem to zorganizuj ekipe wyjazdowa na 100 osob i wtedy sie odzywaj człowieku. pzdr normalnym
W tamtym sezonie gdy Mazur grał z nami w B - Klasie przywiózł ze sobą około 150 osób. 2 autobusy + osoby które były samochodami. Trzeba przyznać że Mazurowcy umieją się zorganizować.
w prostkach tez duzo ludzi przychodzi
widac ze z prostek jestes kolego
moze jestem moze nie ale widze ogladam i notuje
Treningi
Poniedziałek, Środa, Piątek
godzina 18.30
Najbliższa kolejka 29 | ||||||||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 28 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Liga Okręgowa » Grupa 1 | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
UKS START KRUKLANKI | 1:1 | MKS Polonia Lidzbark Warmiński |
2016-06-05, 16:00:00 |
||
oceny zawodników » |
GMINA KRUKLANKI
"PHU PAL-GAZ"
ŁUKASZ BIŁYK
GASTRONOM MIKUŁA Sp.J.
PENSJONAT "ŻABIE OKO" ANNA I ŁUKASZ GORBACZ
"ZPHU PLASTMET" KRZYSZTOF KWOLIK
"JAR-BUD" KRUKLANKI JAROSŁAW JĘKSA
|